Dzisiaj post wbrew pozorom całkiem około modowy. Ale zacznę od początku:) Zawsze fascynowały mnie lata 50 i 60, pod względem mody, stylu bycia, ja wiem atmosfery??Kobiece sylwetki, piękne sukienki, fryzury...Nie miała jednak na tyle determinacji żeby wprowadzić elementy tego stylu do swojej garderoby. Jednak mam nadzieję że pod wpływem tego właśnie filmu o którym chciałam wam dzisiaj powiedzieć moja determinacja wzrośnie.
O czym więc mowa? O nominowanym do tegorocznych Oskarów filmie "Służące".Miał on premierę już parę miesięcy temu, ja zetknęłam się z nim przy okazji nominacji. Nie jestem krytykiem filmowym i recenzji tu pisać nie zamierzam, ale byłam bardzo miło zaskoczona, nie tylko kwestią ubrań i stylu epoki( ok 1963 rok) ale również ( a może przede wszystkim) tematyką. Głównym problemem tego filmu jest dyskryminacja rasowa w USA i powolne przemiany jakie następowały w tym aspekcie. Cóż, szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak mądrego i ciepłego Hollwodzkiego filmu, tak więc naprawdę polecam.
Co do stylu lat 60?Wrzucam parę zdjęć, chociażby dla samej przyjemności oglądania:)
A jakie są wasze ulubione filmy z tamtej epoki??
zdjęcia: filmweb.pl