sobota, 21 stycznia 2012



Chociaż zima za oknem aż miło( dziwne, ale naprawdę mnie to cieszy) to do głowy przyszedł pomysł z kwiatem we włosach. Czemu?Tak jakoś cieplej się robi na sercu, bardziej optymistycznie. Spódnicę którą mam na sobie, znalazłam całkiem przypadkowo...w domu, szperając w rzeczach których nikt nie nosi, a szkoda się ich pozbyć. do tego top, który zamierzam w niedługim czasie przerobić, dodając mu nieco charakteru:), ale teraz tworzy ostatnio przez mnie ulubiony zastaw biały/czarny. Nie wiem kiedy mi się to znudzi...:)

Sweter, przełamuje nieco monochromatyczność kolorów, zresztą, na taką pogodę jak teraz, jest czymś co noszę prawie cały czas. Mam dziwne zamiłowanie do rzeczy luźnych, miłych(przypominających szlafrok..)

I jeszcze coś co ostatnio gra mi w tle..
zdj. by me

6 komentarzy: