czwartek, 26 kwietnia 2012

Spring, I love you.

Pastele jak narazie nie chcą mnie opuścić. Zresztą..nie mam nic przeciwko temu, jakoś mnie do niego ciągnie mimotego że w sklepach nie ma praktycznie innych rzeczy i że pastele noszą wszyscy.Wolę wierzyć w to, że to ja pierwsza wyhaczyłam ten trend na wybiegach i ten trend jest "mój". Koniec i kropka.
 Wiosenna energia się udziela. Mam tyle pomysłów że nie za bardzo wiem który z nich zrealizować..:)
Wczorajsza stylizacja? Filcowe kolczyki, które zrobiłam po zobaczeniu podobnych w gazecie( nie żebym zrobiła prawie takie same..^^), i sweter- kolejne znalezisko z domu, na które nawet bym nie popatrzyła 1,5 roku temu, a teraz..jest tak modny jak żaden inny. I po raz kolejny jasne spodnie- wygląda to na uzależnienie..?










zdj. Janek

8 komentarzy:

  1. Ja tam zawsze lubiłam pastele, czy były in, czy były out, ale jakoś nie uzurpuję sobie prawa do tego trendu :) Co więcej, staram się go jednak troche przełamywać :]

    Co do przedstawionego tutaj ubioru... Wszystko mi się podoba, ale ja jednak wybrała bym jasne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma nawet co myśleć o opuszczeniu pasteli, są cudowne i w sam raz na wiosnę :) sweterek masz bardzo fajny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie wyglądasz w tym zestawie :) Pastele są idealne na wiosenne i letnie stylizacje, więc nośmy je bez ograniczeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia a od Ciebie bije dużo pozytywnej energii :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja bym chciała zobaczyć więcej szczegółów, zdjęć z bliska;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Very nice look!!

    http://themadcreationist.blogspot.it/

    Giuseppe

    OdpowiedzUsuń